Jak oceniacie obecną ofertę Legimi?

Kurz chyba opadł, ma mieć miejsce jakiś audyt, są jeszcze jakieś ruchy między Legimi a wydawnictwami... Ale interesuje mnie przede wszystkim oferta i póki co - jest bardzo smutno. Regularnie zaglądam w Nowości dostępne bez dopłaty i co odpalę, to albo Erotyka, albo Romans. Co prawda dorzucili też Rok Tysięczny Bunscha i się ucieszyłam, ale to nie do końca nowość. Mam ogrom książek jeszcze sprzed rewolucji, więc mogę czytać dopóki tego nie zaorają, ale nic ciekawego w tej nowej ofercie dla siebie znaleźć nie mogę. :(

Jak Wy to oceniacie? A może wykupujecie dostęp do książek za dodatkową opłatą?